W meczu 24 kolejki pomiędzy Gryfem Słupsk a Pomezanią Malbork można było spodziewać się przyjaznej atmosfery na trybunach. Nie mniej jednak na boisku już tak przyjaźnie nie było.

Przed samym meczem wiadomym było, że to nie będzie łatwe spotkanie. Pomezania znajduje się w czołówce tabeli, Gryf natomiast w dolnej jej części. Do straty pierwszej bramki gra wydawać by się mogło, że jest wyrównana. Błąd przy ustawieniu przy rozegraniu przez Pomezanię rzutu wolnego spowodował że na prowadzeni wyszli goście z Malborka. Później czerwoną kartkę obejrzał Daniel Piechowski za faul na wychodzącym na czystą pozycję zawodniku Pomezanii.

Można powiedzieć, Gryf prowadził grę przez większość boiska, lecz za to punktów się nie zdobywa. Zabrakło wykończenia, zdecydowania…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *