Dzisiaj na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku mogliśmy oglądać derbowy pojedynek pomiędzy Gryfem Słupsk a Jantarem Ustka.
Zarówno podopieczni Grzegorza Bednarczyka jak i Karola Izmajłowicza mieli coś do udowodnienia. Gryfici po świetnym meczu z Jaguarem Gdańsk udali się do Chojnic gdzie musieli uznać wyższość rezerw Chojniczanki 4:0. W meczu z Jantarem chcieli wrócić na właściwe tory, lecz podczas dzisiejszego spotkania brakowało skuteczności, zdecydowania bądź na drodze zawodników Gryfa stawał świetnie dysponowany dzisiejszego dnia Fabian Radoszewski
Zawodnicy z Ustki chcieli zmazać blamaż po dwóch wysokich porażkach na początku tego roku ( 1:4 Gryf Wejherowo, 6:1 Gedania Gdańsk ) i trzeba przyznać uczciwie, z tego wyniku najbardziej zadowoleni mogą być zawodnicy Jantara.
Dwa trafienia dla Gryfa Słupsk tego dnia zaliczył Daniel Piechowski, którego nie potrafili w polu karnym upilnować zawodnicy gości
Choć trzeba przyznać, że tego dnia mógł dopisać co najmniej jeszcze jedno trafienie, lecz w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości odegrał do Fabiana Słowińskiego
Bramki dla gości zdobywali młodzieżowcy, Kacper Książkiewicz oraz Igor Skwierz
Poniżej wypowiedzi trenerów po meczu
Im very happy to find this web site. I want to to thank you for ones time just for this fantastic read!! I definitely appreciated every part of it and i also have you saved as a favorite to see new information in your blog.